Dlaczego właśnie rower? Projekcja i dyskusja w gdyńskim UrbanLabie
Może być sposobem na życie, formą relaksu i rekreacji, narzędziem do sportowej rywalizacji, lub po prostu wygodnym i łatwym narzędziem do przemieszczania się – tak rower widzą uczestnicy spotkania, które pod hasłem „Dlaczego właśnie rower?" odbyło się w gdyńskim UrbanLabie w środę (17 lipca). Pretekstem do bardzo ciekawej dyskusji była projekcja holenderskiego filmu pt. „Why We Cycle", obrazującego holenderski model myślenia o rowerze i o wszystkich aspektach związanych z niemal kultową kulturą rowerową, która Holendrów cechuje.
- Bardzo cieszę się, że w dyskusji poprzedzonej projekcją filmu „Why We Cycle" w UrbanLabie, obok mieszkańców Gdyni zainteresowanych rozwojem polityki rowerowej naszego miasta, zgodzili się uczestniczyć specjaliści z tej dziedziny – mówi Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta miasta Gdyni ds. komunikacji rowerowej. - Obecność profesora Piotra Kuropatwińskiego, byłego wiceprezydenta Europejskiej Federacji Cyklistów, dra Krzysztofa Stachury z ośrodka Badań i Analiz Społecznych UG oraz Grzegorza Pawlikowskiego, miejskiego oficera rowerowego w Tczewie, z pewnością pozwoliła bardzo szeroko spojrzeć na rowerowy świat, zarówno z perspektywy globalnej, ale co ważniejsze z Trójmiasta.
Dyskusja, która próbowała odpowiedzieć na pytanie „Dlaczego właśnie rower?" zatoczyła bardzo obszerny krąg, wybiegając poza schematyczne postrzeganie roweru. Mowa była o uwarunkowaniach kulturowych, które cechują cytowanych w filmie miłośników rowerów z Holandii, wskazała na pewne różnice, którymi charakteryzuje się mieszkańców naszej części Europy, poruszyła wpływ wzajemnego szacunku uczestników ruchu na bezpieczeństwo. Dyskutanci wymieniali argumenty przemawiające za i przeciw rozdziałom poszczególnych użytkowników ruchu drogowego, mówili o podejściu różnych krajów do obowiązku używania kasków ochronnych przez rowerzystów, opowiadali też o swoich doświadczeniach wynoszonych z codziennej jazdy na rowerze.
- Tczewskie badania społeczności użytkującej rowery, krótko opisał tamtejszy oficer, a mój kolega Grzegorz Pawlikowski – wyjaśnia Jakub Furkal. - Nasze doświadczenia są podobne, na uwagę zasługuje fakt, że system roweru miejskiego MEVO, zarówno w opinii Grzegorza Pawlikowskiego i mojej, znajduje coraz więcej pozytywów. Zgadzamy się także ze stwierdzeniem, że pomorskie MEVO na pewno pozytywnie wpłynie na wzrost popularności komunikacji rowerowej w całym regionie, a ten sposób komunikacji, z biegiem czasu będzie powszedniał. To zaś może dobroczynnie wpłynąć na minimalizację ulicznych korków, poprawę jakości powietrza, lepsze samopoczucie samych rowerzystów i wyższą jakość życia wszystkich mieszkańców. Odwołując się do pytania zadanego na początku dyskusji, myślę, że dlatego właśnie rower.
Autor: M. Rusak
Źródło: gdynia.pl
Komentarze